Spartacus: Vengeance (Libertus) 2x05 - recenzja

czas trwania: 55 min.
gatunek: Kostiumowy, Akcja
produkcja: USA
reżyseria: ---
scenariusz: Steven S. DeKnight

Opis:
Akcja rozpoczyna się tuż po krwawej ucieczce z domu Batiatusa, którą widzieliśmy w finale poprzedniego sezonu. Rebelia gladiatorów trwa dalej i zaczyna siać strach w sercach Rzymian. Gajusz Klaudiusz Glaber i jego rzymskie wojska zostają wysłane do miasta Kapua, aby zniszczyć bandę niewolników, którymi dowodzi Spartakus. Przed Spartakusem stoi wybór pomiędzy usatysfakcjonowaniem swojego pragnienia zemsty, a poniesieniem większej ofiary, aby rozbudować armię i utrzymać ją w całości.

Moja recenzja:
Po miłej niespodziance jaką dał nam odcinek „Empty Hands” zastanawiałem się czy jest szansa, że kolejne epizody będą tak samo dobre , ku mojemu zaskoczeniu jest jeszcze lepiej niż było dotychczas. "Libertus" oddaje wspaniały klimat areny i walk gladiatorów, który widzieliśmy w pierwszym sezonie serialu i jego prequelu.

Już na samym początku mamy dawno zapomniane walki gladiatorów oraz zapowiadaną w poprzednim odcinku egzekucję naszych jeńców, którą ma wykonać Gannicus. Szczerze powiedziawszy to bardzo się zdziwiłem, gdy zobaczyłem jak wychodzi na arenę, ponieważ od samego początku sezonu zastanawiałem się jak scenarzyści wplotą tą postać do fabuły. Miałem bardzo dużo różnych scenariuszy w głowie, ale takiego posunięcia twórców się nie spodziewałem. Tu należy się im duży plus ponieważ po raz kolejny pokazali, że "Spartacus" potrafi jeszcze zadziwić widza.
W chwili największego widowiska jakim było starcie mieczy Gannicusa z Oenomausa scenarzyści postanowili przenieś nas z historią do dnia poprzedniego. Widzimy losy Spartacusa, który dowiedziawszy się o planowanej egzekucji swoich braci postanawia zaatakował arenę i odbić więźniów. W tym momencie mamy scenę, która na pewno większości się nie spodoba, ponieważ scenarzyści postanowili dodać nowy wątek homoseksualny pomiędzy Agronem a Tiberiusem. Nie należy zapominać, że podobny wątek został użyty w pierwszym sezonie i według mnie wypad bardzo dobrze. Niestety tym razem mam wrażenie, że będzie to trochę naciągane.

W odcinku "Libertus" dzieje się bardzo dużo, ciągła walka gladiatorów i Spartacusa jest pokazana bardzo widowiskowo, a sama scena gdy Spartacus niczym Leonidas z filmu 300 rzuca włócznią jest po prostu wspaniała. Nie należy także pominąć postaci Glabera, który tak samo jak Batiatus nie zawaha się przed niczym, aby zachować swój status. Na zakończenie napiszę, że jest to najlepszy odcinek tego sezonu, a sam powrót Gannicusa wiąże ze sobą tylko jeszcze więcej akcji.

Promo kolejnego odcinka:

Źródło: 

©2012 STARZ Entertainment, LLC